Nie wszędzie wejdziesz z lustrzanką. A jeśli nawet wejdziesz to nie wszędzie twoje wejście zostanie niezauważone. Jak więc poradzić sobie z problemem braku anonimowości? Jak sprawić, by móc fotografować w sposób (prawie)niezauważalny? Od razu powiem, że czapki – niewidki i inne magiczne narzutki rodem z Arabelli (to dla starszych czytelników) czy Harry’ego Pottera (a to dla tych nieco młodszych) nie wchodzą w grę. Jedyne rozwiązanie – zabrać ze sobą mniejszy aparat. A co z jakością zdjęć i wszystkimi tymi zaawansowanymi funkcjami, znanymi z lustrzanki? No właśnie, i o to się rozbije sprawa w tym artykule. Przygotowałem propozycję 5 aparatów kompaktowych, które dają szansę fotografowania z zachowaniem dość wysokiej jakości technicznej zdjęć i przy okazji posiadających wiele funkcji znanych z lustrzanek – jak chociażby możliwość ustawień manualnych, funkcji P, A czy S, korekcji ekspozycji etc. Co najważniejsze aparaty te nie wzbudzają większego zainteresowania u postronnych osób, ponieważ są małe, niepozorne i do złudzenia przypominają klasyczne „kompakty”, lśniące w rękach przeciętnych fotografów – turystów. Czy takie aparaty mogą zastąpić lustrzanki? Nie, ale są świetnym uzupełnieniem, sprawdzającym się wtedy gdy nie mamy szansy lub nie powinniśmy zabierać ze sobą większego aparatu.
Od razu zaznaczam, że kluczem, który przyjąłem w ustaleniu kolejności tej magicznej piątki jest cena. Najtańsze – na początku.
Samsung EX1
Główne cechy: matryca 10 MP, zoom optyczny 3, zakres zoom: 24 – 72 mm, minimalna przesłona f/1,8 – 2,4, karty SD SDHC (do 8GB)
Specyfikacja techniczna: tutaj.
Zalety
- Wiele ustawień dostępnych z poziomu body, bez używania menu na wyświetlaczu
- Rewelacyjna optyka obiektywu
- Bardzo dobra stabilizacja obrazu
Wady
- Ślimaczy zapis plików w formacie RAW
- Szumy na wyższych czułościach
- Słaba jakość filmów
Cena: ok. 922 zł Sprawdź gdzie kupić