Nasze Wielkie Austriackie Wakacje powoli się kończą, nim jednak się pożegnamy – odwiedzimy Dolinę Gastein i prześlemy kilka podsumowań. Zaczynamy od hoteli, w których mieliśmy okazję i spać i jeść i nieco wypoczywać.
Baza noclegowa Austrii to temat na osobne opracowanie: znajdziecie tu zakwaterowanie na każdą kieszeń, w każdym stylu – i nowoczesne i tradycyjne, i super tanie i obłędnie drogie. Do wyboru do koloru. Sporo hoteli, pensjonatów to interesy prowadzone od lat (czasem ponad 100!) przez tę samą rodzinę. Stad każde takie miejsce to historia, o którą czasem warto zapytać…
Mieliśmy okazję spać w kilku miejscach, wszystkie były szczególe, wszystkie czymś się różniły względem siebie. Aby tę różnorodność nieco pokazać Ania pokusiła się o krótkie zestawienie. Może kiedyś zechcecie w którymś z tych miejsc spędzić letnie albo i zimowe wakacje?
Dodatkowo wszystkie hotele oferowały specjalne pakiety dla miłośników rowerów, górskich wędrówek, a w zimie narciarstwa. Co to oznacza? Że w cenie pobytu były specjalne karty zniżkowe, udogodnienia związane z dotarciem na szlak (górskie taksówki), talony na wyżywienie w górach czy zestawy lunchowe. Na stronach internetowych obiektów znajdziecie je z łatwością.
Ramsau am Dachstein: Romantic Chalet – Hotelu Almfrieden
Romantic Chalet zbudowano z myślą o osobach poszukujących romantycznego luksusu w nowoczesnym wydaniu. Budynek powstał niedawno nieopodal głównego gmachu. Przestronne apartamenty typu open space z oknami na całej długości pomieszczenia ze wspaniałym widokiem na górski masyw, oferują kilka dosyć niezwykłych rozwiązań. Na początku widzimy otwartą łazienkę z ogromnym prysznicem bez kabiny za to za zwykłą szybą przez, którą widać wszystko, potem z niedowierzaniem patrzymy na siebie widząc dużą wannę jacuzzi, która stoi tuż koło łóżka, a na koniec uśmiechamy się szeroko widząc eleganckie lustro na suficie nad łóżkiem… Po kilku godzinach odkrywamy, że łóżko jest podświetlane 🙂
[pro-player width=’560′ height=’349′ type=’video’]http://www.youtube.com/watch?v=CjxyElQ4pkA&feature=player_embedded[/pro-player]
Znakomite wyposażenie, każdy apartament ma płaską plazmę, sejf, suszarkę, dobrze zaopatrzoną lodówkę i malutki ekspres z kawowymi nabojami i śmietanką. Niektóre pokoje mają ogromne łóżka wodne. Do tego spory, prywatny taras ze stolikiem, krzesłami i leżakiem. Wystrój prosty, nowoczesny z ciekawymi elementami typu pomarańczowe fotele i „leśna” fototapeta na większej ze ścian. Na drzwiach wszystkich pokoi wiszą serduszka z materiału, takie same tylko mniejsze serduszko mamy przy kluczach. Naprawdę jest bardzo romantycznie.
Millstatt: Hotel Alexanderhof
Usytuowany na wzgórzu Aleksanderhof to jeden z najlepszych hoteli w okolicy. Szczyci się fenomenalnym widokiem na jezioro i miasteczko. Dostaliśmy jeden z pokoi, który zapewnia pełną panoramę, a duży taras z leżakami zachęca do leżenia i podziwiania. Pokój bardzo przestronny, jest część sypialna i jadalna, wyposażenie standardowe, telewizor, duże łóżko, szafa, stolik z fotelami i szezlong, wszystko utrzymane w spokojnych kolorach. W recepcji i restauracji działa internet, czasami można go „złapać” również w pokojach. Poranny bufet bardzo obfity, ciężko się zdecydować więc próbujemy wszystkiego po trochu. Jest centrum wellnes, basen, można skorzystać z masażu i zabiegów kosmetycznych. Położenie hotelu jest jednocześnie jego plusem i minusem. Z centrum miasteczka jest tu niezły kawałek pod górę za to widoki naszym zdaniem rekompensują wysiłek.
[pro-player width=’560′ height=’349′ type=’video’]http://www.youtube.com/watch?v=MNTWt5tS93A&feature=player_embedded[/pro-player]
Mittersill: Hotel Bräurup
Pierwszy na naszej trasie, bardzo tradycyjny, austriacki hotel. Pokoje są bardzo duże i nowoczesne, z prostymi meblami z bielonego dębu, plazmą, barkiem i biurkiem, bez ozdób. Za to hotelowe korytarze, recepcja i restauracja utrzymane są w typowym, „ciężkim”, ciemnym stylu. Są stare, malowane meble, boazeria, wypchane zwierzęta (to akurat do nas nie trafiło), stare dywany. Mimo, że w Austrii obowiązują takie sama przepisy dot. palenia co w Polsce tutaj nie wszyscy je – niestety – przestrzegali.
Hotel posiada własny browar, piwo jest wyborne, koniecznie trzeba spróbować. Jest tu też bardzo dobra restauracja (jedna z najlepszych w okolicy) serwująca znakomite mięso i ryby. Dodam, że rybki są świeże, pływają w wielkim akwarium przed restauracją. Mięso też na pewno świeże, dookoła mnóstwo krów 🙂
Lackenhof : Hotel Kirchenwirt
http://www.kirchenwirt-lackenhof.com/
3 gwiazdkowy hotel w małej miejscowości Lackenhof, rodzinny interes prowadzony przez Węgrów. Sympatyczna, nieco domowa atmosfera, proste, wygodne pokoje z sosnowymi meblami (dostaliśmy apartament z dwoma pomieszczeniami). Wystrój hotelu raczej tradycyjny , sporo „suszków”, sztucznych kwiatków, ciekawe okucia na rogach ścian. Jest sauna i salarium. Bardzo dobrze działa internet (również w pokojach). Hotel znajduje się tuż koło małego kościoła i cmentarza (nam to zupełnie nie przeszkadzało J) w bardzo spokojnej okolicy. Cichutko, ceny przystępne, w menu kilka węgierskich specjałów, miła obsługa, a do wyciągu na górę Otscher tylko 10 min piechotą.
Filzmoss: Hotel Hanneshoff
4 gwiazdkowy hotel położony w samym centrum popularnej miejscowości narciarskiej Filzmoss. Do przystanku autobusu i informacji turystycznej tylko 100 m. Pokoje z balkonami ze standardowym wyposażeniem i barkiem. Dobra restauracja, bardzo bogaty bufet poranny, czasami jest również bufet obiadowy z dużym wyborem deserów. Hotel szczyci się bogatą ofertą wellness – sauna, sanarium, masaże, kosmetyczka i basen z tarasem. Jest płatny internet, niestety połączenie często się zrywa. Wystrój hotelowej restauracji i recepcji typowo austriacki, są poduszki, figurki, sztuczne i suszone kwiaty. Polecamy tym , którzy chcą mieć wszędzie blisko i lubią pojeść 🙂
[pro-player width=’560′ height=’349′ type=’video’]http://www.youtube.com/watch?v=j7Cm6E23xkA[/pro-player]
Schruns: Hotel Zimba
Jeżeli jesteście wielbicielami deserów to koniecznie wybierzcie ten hotel. Wybór „słodkiego” bufetu podczas obiadokolacji jest niesamowity, właściwie kolacja mogłaby składać się tylko z deseru 🙂 Po kilku dniach można złapać kilka dodatkowych kilogramów. Hotel ma 3 gwiazdki ale naszym zdaniem mógłby mieć 4. Pokoje średniej wielkości za to z nowym wyposażeniem, nowoczesną łazienką i dużym balkonem. Sympatyczna obsługa, bardzo dobre jedzenie (o deserach już wspomniałam) jest również sauna, centrum Wellnes i parkiet taneczny. Wieczorami występują zespoły ludowe, ku uciesze obcokrajowców austriaccy goście bardzo chętnie śpiewają wraz z zespołem narodowe hity J
Dorfgastein: Hotel Steindlwirt
Niewielki, tradycyjny hotelik w jednej z najstarszych kamienic w mieście. Hotel, prowadzony od wielu lat przez tę samą rodzinę, znajduje się w samym sercu malutkiego Dorfgastein, tuż koło zabytkowego kościoła. Przyzwoite 3 gwiazdki, mieszkaliśmy w apartamencie z 2 pokojami, sypialnią i pomieszczeniem telewizyjnym, prosty wystrój bez ozdób, jest suszarka w łazience. Miła obsługa, jedzenie smaczne, w okolicach recepcji i restauracji bardzo dobrze działa internet ( w pokojach na piętrze już niestety nie). Do dyspozycji gości podstawowe mapy i ulotki z ważniejszymi atrakcjami regionu. Jest sauna, pokój relaksacyjny i specjalny pokój zabaw dla dzieci – hotel jest przyjazny rodzinom! Odbywają się nawet darmowe zajęcia/zabawy dla dzieci (program zajęć na stronie).