Kto był w lecie w Austrii? Ja byłem! Prawda taka, że całkiem niedawno zacząłem odkrywać austriackie zakątki, latem. Wcześniej była tylko zima i zima. Szlifowanie sztruksu i zimny Radlerek z buzią wystawioną w kierunku alpejskiego słońca.
Letnia Austria była odkryciem, ale nie zaskoczeniem. Alpy nawet latem robią niesamowite wrażenia, a niewielkie, austriackie miasteczka są świetnym plenerem dla żądnych wrażeń fotografów. Bo i cicho tam, spokojnie, ludzie zwykli, bez zadęcia, a niekiedy i dziej się coś, na co warto wystawić lufę obiektywu. W ciągu najbliższych tygodni pojawi się kilka austriackich propozycji na wyprawę fotograficzną. Zaczynam od stolicy Tyrolu.
Innsbruck
Dla mnie bez wątpienia numer jeden pośród Austriackich miast. Bo mały, uroczy, rowerowy (!!!) i położony tak, że dech zapiera. Przez środek miasta płynie Inn, a dookoła góry, sięgające ponad 2500 m n.p.m.
Po mieście najlepiej poruszać się pieszo lub – co jeszcze lepsze – rowerem. Jest tu mnóstwo ścieżek rowerowych, pasów dla rowerów, stojaków. Są wypożyczalnie i serwisy. Poza tym w górach wytyczono sporo tras dla rowerów – asfaltowe i szutrowe. A kto chce tylko w dół – może podjechać kolejką w góry i cieszyć się widokiem, fotografować. Potem zjechać do doliny.
Innsbruck to młode miasto – młode duchem oczywiście. Mnóstwo tu knajpek, studentów, atmosfera bez zadęcia. Idealne na pracowity weekend z aparatem przy oku. Jeśli ktoś planuje pobyt na minimum dzień opłaca się kupić Innsbruck Card, dającą zniżki na wejścia do muzeów, transport miejski, internet WIFI, wypożyczenie roweru (za darmo na 5 godzin), kolejki górskie.
Co fotografować:
- Uliczki starego miasta ze słynnym Złotym Dachem i uliczką Maria-Theresien
- Kamienice nad Innem
- Pejzaże górskie z perspektywy masywu Nordekette
- Pejzaż miasta w czasie błękitnej godziny z perspektywy stacji kolejki Hungerburgbahn i Seegrube
Ważne punkty fotograficzne i kiedy fotografować:
Pokaż Innsbruck – Fotograf w Podróży na większej mapie

Marktplatz i wieczorny widok na kamienice po drugiej stronie Innu (latem ok. godz. 21.00-21.30 jest najlepsze światło, w ciągu dnia fasady najładniej oświetlone są do południa) (c) Piotr Trybalski

Wieża miejska – roztacza się z niej widok na stare miasto, Nordkette (najlepiej rano i do południa, wówczas fotografujemy ze światłem, plac przed kamienicą ze Zlotym Dachem oświetlony jest raczej do południa. Po południu światło ładnei maluje fasady kamienic na przedłużeniu Złotego Dachu – wzdłuż Herzog-Friedrich-Straße) Połowa czerwca, godz. 15.30 (c) Piotr Trybalski

Platforma peronu Hungerburgbahn (na zdjęciu powyżej, połowa czerwca, godz. 20.30) , stacje: Seegrube, Hafelkar (wszystkie stacje znajdują na trasie kolejki w masywie Nordkette, najlepiej późnym popołudniem i wieczorem – latem, w piątki kolejka jeździ do późnych godzin) (c) Piotr Trybalski
- Taras Baru 360 ° panoramą 360 stopni (prawie, przez cały dzień można fotografować poszczególne części miasta. Najlepiej do południa i popołudniem)
- Skocznia Bergisel, najlepszy widok i światło o poranku.
Przydatne w planowaniu zdjęć w Innsbrucku:
- http://www.innsbruck.info/pl
- Bezpłatny przewodnik po Innsbrucku na smartfona z systemem Android i iPhona – tutaj
- Noclegi w Innsbrucku, tutaj