Kto z was wie w jaki sposób złodzieje wchodzą w posiadanie naszego sprzętu fotograficznego?
Serwis Lenstag, który stworzył aplikację, pozwalającą zgłaszanie skradzionego sprzętu i tym samym zwiększającą prawdopodobieństwo namierzenia naszego sprzętu sprzedawanego “z drugiej ręki” ogłosił ranking miejsc i sposobów w jaki nasz sprzęt fotograficzny ginie.
Najwięcej sprzętu tracimy w samochodzie. Włamania do aut to plaga! Aż 31% wszystkich przypadków. Dalej, zamykając połowę stawki są włamania do domu – aż 20%. Kieszonkowcy i napady to kolejne 18%. Tylko 7% gubimy i niewiele bo 3% zostaje nam skradzione w hotelach.
Jak widać na drugim, załączonym diagramie – rabusie wiedzą co kraść. W rankingu lądują najlepsze i najdroższe aparaty i obiektywy. Kradzieże najczęściej zdarzają się w USA, Italii i na Wyspach. A przoduje Rzym, Londyn i Melbourne.
Trochę rad na temat bezpieczeństwa sprzętu znajdziecie tutaj.
Wszystkie grafiki za https://www.lenstag.com/
Foto: Krzyś Biały